Ostatnio rzadko coś tworzę i rzadko publikuję posty. I niestety ku mojej rozpaczy na razie sie nie zapowiada na poprawę. Remontujemy mieszkanie i moja trzyosobowa rodzinka musiała się przeprowadzić. Najechaliśmy moich rodziców i od wczoraj uskuteczniamy scenerię pt. "Pełna chata". Komfortowo może nie jest ale wesoło na pewno.
Tak wiec przez najbliższy miesiąc będę mogła oglądać cudne prace na Waszych blogach i oczekiwać z utęsknieniem chwili, kiedy znów będę mogła ciąć i kleić.
Oby tylko remont się nie wydłużył!
Mam nadzieję, że o mnie nie zapomnicie i zaglądniecie tu za jakiś czas.
Uściski!
Kochana, nie zapomnieliśmy!!! Chyba myślami Cię ściągnęłam ... zastanawiałam się dziś jak tam Twoje oskrzela, czy w końcu wyleczone? No to czekamy na Ciebie i na nowe prace!!! Wytrwałości i cierpliwości przy remoncie ... i oby trwał jak najkrócej :-))) Ściskam cieplutko!
OdpowiedzUsuńDagmaro! Nie ma szans na to, żebyśmy zapomnieli o Tobie:-*
OdpowiedzUsuńCzekamy cierpliwie na zakończenie remontu, który powinien trwać maksymalnie krótko.
Trzymaj się cieplutko i zaglądaj do nas od czasu do czasu:-**
Nie cierpię remontów. Robi się wtedy taki bałagan, prawie niemożliwy do opanowania. Jedna jak trzeba to trzeba:
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i czekam na nowe prace:)
Życzę szybkiego skończenia remontu :)
OdpowiedzUsuńszybkiego zakończenia remontu! i szybkiego powrotu do cięcia :)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu to upiększonego mieszkanka :) Dobrze, że z rodzinką wesoło :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za jak najszybsze zakończenie remontu!!!
OdpowiedzUsuńSzybko do nas wracaj :***
Zastanawiałam się właśnie co u Ciebie a tu proszę remont :) Życzę szybkiego powrotu do własnego mieszkanka, scrapowania, pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJa też dokładam się do życzeń szybkiego końca remontu ;)
OdpowiedzUsuńI poczekam cierpliwie na nowe twory ;)
Jak tam remont przebiega? Stęskniona za twoimi pracami, pojawiam się z wyróżnieniem dla ciebie - zajrzyj do mnie :)
OdpowiedzUsuńWitaj Dagmaro :-) Domagam się Twojego powrotu do blogowego świata !!! :-))) No, ileż można remontować mieszkanie :-)))) Wracaj prędziutko! I tak na poważnie ... mam nadzieję, że z remontem wszystko w porządku ... i ma się ku końcowi, albo co lepsze - już się skończył na całego :-) Fajnie byłoby znowu zobaczyć Twoje cudne prace, pamiętamy ... i czekamy na następne :-))) Ściskam cieplutko!
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do apelu Agnieszki!!
OdpowiedzUsuńDosyć tego blogowego leniuchowania!!
Ileż można??!!
Brakuje tu Ciebie i Twoich prac!!
W R A C A J
Czekamy:-*